Stosowanie zabezpieczeń wymuszają na nas obowiązujące przepisy prawa.
Niewielu zarządców budynków zdaje sobie sprawę, że to właśnie zarządca obiektu ponosi pełną odpowiedzialność za szkody na zdrowiu, życiu i mieniu powstałe na skutek zaniedbań lub braków systemów zabezpieczeń dachowych.

Oznacza to, poza karą przewidzianą przez prawo budowlane mówiące o karze nie mniejszej niż 100 stawek dziennych, ograniczenia lub pozbawiania wolności. W praktyce mówimy o karach w przedziale od 1000 zł do 200.000 zł nie licząc odszkodowań dla osób poszkodowanych przez zaniedbanie.

Zacznijmy od prawa budowlanego nakazującego prowadzenie książki obiektu.
Obowiązek ten wynika z Art. 64.1, a w książce obiektu muszą być odnotowane coroczne przeglądy obiektu budowlanego. Do takiej książki może zażądać dostępu Państwowa Inspekcja Pracy, nadzór budowlany itd.

Art. 62.1 "Obiekty budowane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli..."

Art. 61 "Właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany:
2) zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych..."

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych I Administracji z dnia 16 sierpnia 1999 r. w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych.

  • 5. "W toku kontroli, o której mowa w ust. 1, szczegółowym sprawdzeniem należy objąć stan techniczny..."
    2) ..."urządzeń zamocowanych do ścian i dachu budynku"...

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

"308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych."

"4. Na dachu o spadku ponad 25% oraz na dachu pokrytym materiałami łamliwymi (tłukącymi) należy wykonać stałe dojścia do kominów, urządzeń technicznych oraz anten radiowych i telewizyjnych." (25% to nachylenie ponad 14°).

"5. Dojścia, o których mowa w ust. 4, na odcinkach o nachyleniu ponad 25% powinny mieć zabezpieczenia przed poślizgiem."

"6. Na dachu o spadku ponad 100% powinny być zamocowane stałe uchwyty dla lin bezpieczeństwa lub bariery ochronne nad dolną krawędzią dachu." (100% to nachylenie 45°).

Obwieszczenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 17 lipca 2015 r.

"§ 100. 4 . Poziome dojścia i przejścia od strony przestrzeni otwartej powinny być zabezpieczone balustradą o wysokości 1,1 m z poprzeczką umieszczoną w połowie jej wysokości i krawężnikiem o wysokości co najmniej 0,15 m."

Każda zima w naszym kraju charakteryzuje się mniejszymi i większymi opadami śniegu.

Śnieg na dachu niezależnie od jego ilości stanowi zagrożenie pod postacią zsuwającej się masy śniegu, bądź lodu. Za bezpieczeństwo obiektu odpowiada jego właściciel bądź zarządca, więc w wypadku kiedy śnieg zsunie się z dachu i uszkodzi np. samochód, a w najgorszym razie zdrowie człowieka to zarządca obiektu zostanie pociągnięty do odpowiedzialności, a ubezpieczyciel będzie miał powody do odmowy wypłaty ewentualnego OC.

System płotków przeciwśniegowych dobranych do dachu potrafi mieć wytrzymałość ponad 1 tony na metr, a w razie potrzeby możemy zaprojektować wytrzymałość jeszcze większą, co stanowi skuteczne zabezpieczenie.

Po każdym montażu dodatkowych urządzeń na dachu, należy zrewidować czy urządzenie zainstalowane nie wpłynie na skuteczność ochrony przed spadającym śniegiem.

Najczęstszym błędem, który zauważyliśmy jest brak modernizacji systemów przeciwśniegowych w miejscach, gdzie montowana była fotowoltaika.

Niestety firmy montujące instalacje fotowoltaiczne najczęściej nie mają wiedzy w zakresie ochrony przed spadającym śniegiem i choć wydawałoby się, że zdroworozsądkowo można przewidzieć efekt montażu instalacji fotowoltaicznej ponad "śniegołapami", lub w sposób umożliwiający zjechanie tafli lodu nad takim zabezpieczeniem, to albo zależy im na zdobyciu dodatkowego miejsca na miejsca na montaż, albo zwyczajnie nie są tym tematem zainteresowane, ponieważ odpowiedzialność i tak ponosi zarządca budynku.

Oczywiście są to kwestie sporne zależne od zapisów umów, ale lepiej zapobiegać takim sytuacjom i po montażu dodatkowej fotowoltaiki, kolektorów płaskich, klimatyzacji itp. należy dokonać weryfikacji systemów zabezpieczeń i w razie potrzeby zamontować dodatkowe elementy zapewniające bezpieczeństwo.

Z wyżej wymienionego rozporządzenia wiemy, że do kominów, anten i innych urządzeń wymagających serwisowania zarządca obiektu jest zobowiązany zapewnić drogę dostępu.

Dopiero od niedawna PIP (Państwowa Inspekcja Pracy) zaczęła interesować się tym tematem, zadając pytania serwisantom, w jaki sposób dostali się do klimatyzatora, komina itp.

Jeżeli mamy na dachu, antenę, klimatyzator, fotowoltaikę etc. to najczęściej osoba serwisująca "jakoś sobie radzi". Niestety jeżeli nie są zainstalowane stopnie, ławka kominiarska, czy pomosty dostępowe, to w razie wypadku odpowiedzialność za ten wypadek będzie podzielona na administratora budynku i na firmę wykonującą serwis, ponieważ mogła odmówić wykonania usługi ze względu na brak drogi dostępu.

Mając na względzie przepisy BHP i konieczność zapewnienia dróg dostępu na dachach można wykorzystać stałe systemy, do których wpinamy się podczas wchodzenia i poruszania się po dachu. Najczęstszym błędem logicznym zarządców budynków jest wniosek, że skoro zatrudnią specjalistów do określonych zadań na dachu, to przerzucą na nich obowiązek stosowania zasad BHP i uwolnią się od odpowiedzialności w razie wypadku. Nic bardziej mylnego.

Środki ochrony indywidualnej to nie tylko osobisty ekwipunek pracowników, ale także systemy asekuracji, do których można się wpiąć. Jeżeli zarządca takich systemów nie udostępni, to nie będzie możliwości bezpiecznego prowadzenia pracy.

Jeżeli doszłoby do wypadku to po za kierownictwem firmy wykonującej serwis także zarządca budynku będzie pociągnięty do odpowiedzialności, ponieważ dopuścił pracowników do pracy, które nie jest zabezpieczone zgodnie z przepisami prawa.

Jak widać nawet mimo dobrej woli zarządcy i chcących wykonać zadanie pracowników firmy zewnętrznej, w sytuacji dojścia do wypadku obie strony, firma jak i zarządca, będą mieć kłopoty związane z niedopełnieniem obowiązków.

Wszystkie nasze montaże opieramy o produkty CWL, na montaż których mamy stosowne licencje.

Skontaktuj się z nami, jeżeli:

  • potrzebujesz pomocy z modernizacją systemu ochrony przed spadającym śniegiem
  • jesteś zainteresowany montażem dróg dostępu do urządzeń na dachu
  • jesteś zainteresowany stałym systemem asekuracji